Zbudowanie obrazu przestrzeni, która będzie zarówno stylowa jak i pasująca do indywidualnych aspektów osobowości właściciela stanowi proces, który jest w stanie przysporzyć sporo nerwów.

Duża ilość rozwojowo prosperujących odbiorców ciągle nie pamięta, że odpowiedni efekt to suma wszystkich elementów.

Skupianie się zaledwie na standardowych sprzętach jak np. szafy, dywany albo łózka jest złą strategią. Zawsze raczej wcześniej niż później znajdzie się mały element, jaki chociaż będzie wpisywać się w nasze aktualne potrzeby to skutecznie zburzy z trudem budowane equilibrium w mieszkaniu – może być to szafka nocna, lustro lub najzwyklejszy stojak na ubrania. Zachowanie jedni aranżacyjnej to proces, który praktycznie się nie skończy. Każdy zakup trzeba zawsze odnosić do aktualnej całości. Może to brzmieć banalnie jednak spowodowanie ujemnych kontrastów jest bardzo proste. Z pewnością niejednokrotnie łapaliśmy się wchodząc do danego pokoju, że „coś” nie gra – zazwyczaj obraz psuje pojedynczy element. Zwykła szafka nocna potrafi człowieka efektywnie wybić z rytmu sprawiając, że zregenerowanie wewnętrznych akumulatorów po wypełnionym obowiązkami dniu jest nie tyle trudniejsze co niejednokrotnie zwyczajnie niemożliwe do zrobienia. Należy zapamiętać zabierając się za domowe remonty – diabeł rzeczywiście tkwi w szczegółach.

Nie oznacza to jednak aby uzależniać się od statycznego wyglądu mieszkaniowej przestrzeni. Wystarczy podczas zakupów różnych niewielkich dodatków trochę zwolnić tempa i zastanowić się czy aby rzeczywiście akurat tego koniecznie potrzebujemy?