Kolonialne meble oraz dekoracje posiadają w sobie pewną magiczną moc. Jak żadne inne przenoszą nas w inny, czarujący świat. Być może to zasługa kolorów, tak różnych od tych do których przywykliśmy? Miejsca, w którym powstały? Być może zapachu drewna?

Nie ma w tym nic zaskakującego – drewno egzotyczne posiada wspaniałe ubarwienie. Począwszy od ciepłej żółci, ostrej czerwieni przez różne odcienie szarości. Co więcej, mają też wielce interesujący rysunek – od delikatnie rozmytego do zdecydowanych wzorów. To z tego powodu bezproblemowo znoszą rywalizację z popularną sosną czy dębem.

Historycy rzemiosła „łapią się za głowę”, patrząc na patrząc na zastosowane w tym stylu motywy zdobnicze. Takiego połączenia technik oraz form nie zauważymy w żadnym innym. W jakich okolicznościach powstał ten oryginalny styl? Styl kolonialny powstawał w okresie, w którym europejscy koloniści osiedlali się w różnych zakątkach świata. Przywozili ze sobą ze Starego Kontynentu meble, zaś miejscowi rzemieślnicy robili z nich kopie. Wyobraźmy sobie holenderskiego bogatego kupca, który trafia na Filipiny, idzie do warsztatu prowadzonego przez Chińczyka (to Chińczycy na ogół zajmowali się tam stolarstwem) i zamawia komodę. Takiej samej, jak w Europie, ulubionej rokokowej, która przypłynęła z nim zza oceanu. Stolarz wrocław stolarz bez wątpienia stworzył mebel, lecz z mahoniu, dodając przy tym orientalne motywy. W naszym kraju największą popularnością cieszą się meble proste, np. meble z Indonezji, których największą ozdobą jest sam kolor i mocny deseń drewna, które można nabyć w tym miejscu sprawdź ofertę.

Drewno orientalne jest również miłe w dotyku. Ława do salonu zrobiona z oleistego teku, delikatnego jak aksamit mango, lub chłodnego wenge sprawi, że dom nabierze zupełnie nowego wyrazu.
Meble nie tylko prezentują się nadzwyczajnie. To samo możemy powiedzieć o zapachu, który się nad nimi unosi. To zapach barwników, można po nim z dużą pewnością odróżnić meble kolonialne od tych stworzonych w Europie. Wystarczy jeden mebel, aby nuta Orientu rozniosła się po całym domu. Nie tylko wówczas gdy mebel właśnie przyjechał z salonu meblowego.