Wybieranie perfum to kunszt cierpliwości, a niewytrwali niech zostawią karty płatnicze w domu a zaopatrzą się w pocięte w paski chusteczki higieniczne czy też papierki z filtru do kawy, których neutralna woń nie zaburzy faktycznej woni pachnideł.

Nasz nos umie jednorazowo zapamiętać tylko trzy zapachy.

To prawda, że informacje pod tym linkiem są wyjątkowe, więc jeżeli masz chęć uzyskać większą ilość danych na omawiany temat, to przejdź do treści (wphw.pl/szafy-do-sypialni) - link jest tutaj.

Wybierając się do perfumerii ulegamy najpierw urokowi słoiczka, czy też przychodzimy tam w poszukiwaniu pachnideł, jakimi pięknie pachniała nasza znajoma. W obydwóch wypadkach wpierw korzystamy z zasobów naszych papierków testowych, pryskamy perfumami w papierki, zaznaczamy, jaki to zapach i wychodzimy. Powracamy dopiero wtedy kiedy jesteśmy pewni, iż zapach, o którym myślimy mamy w zasięgu dłoni. Drugim krokiem jest pryśnięcie wybranym zapachem na nadgarstek i po raz drugi opuszczamy drogerię. Proszę mieć na uwadze, że prawdziwe pachnidła rozwijają swój zapach przez parę godzin, stąd właściwie dopiero kolejnego dnia znamy wszelkie jego fazy i będziemy w stanie określić, czy zapach pomyślany jako pewna całość nam pasuje.

Czy zapach ma służyć tylko naszej rozkosze, czy też ma przekazać dowolną o nas wiadomość? A może ma udoskonalić nasz wizerunek? Wydaje się, że idealne pachnidło musi harmonizować z naszą osobowością i wtedy stanie się naszą drugą skórą.

By to się udało trzeba dobrze poznać nie tylko cechy wybieranego pachnidła lecz przede wszystkim własne słabości jak też zalety, co potrzebujemy wyeksponować a co ukryć, co pokazać zapachem a czego nie pokazywać, dla przykładu inteligencję oraz bogatą osobowość podkreślą zapachy szyprowe natomiast aktywność i gotowość do akcji zapachy świeże przykładowo wodne.