Dom i wnętrze - te dwa nierozłączne elementy są w stanie zaświadczyć dużo o nas, czyli lokatorach, więcej niż można byłoby sądzić. Mieszkanie jest nie tylko oazą ciszy, miejscem spotkań z kolegami z pracy czy miejscem spożywania posiłków. Ma również pełnić pozostałe funkcje, przy czym utylitaryzm najprawdopodobniej nigdy nie wyjdzie z użycia.

Bogaci biznesmeni posiadają na tyle dużo pieniędzy, że mogą bez przeszkód wznieść sobie nowoczesny budynek (nowe apartamenty nad morzem) mieszkalny i wyposażyć go we wszystkie wygody. Przekonajmy się teraz, jakiego rodzaju sprzęty lub handicapy pozostają wyznacznikiem bogactwa.
Rozpocznijmy od ogrodu. Pewni siebie i stanowczy biznesmeni zaopatrzą swoją posesję w wygody, o jakich klepiący biedę ludzie mogą tylko pofantazjować, czyli w dość duży basen i kort do gry w golfa. Jeśli dodatkowo lubią zakrapiane piwem spotkania ze znajomymi, na których wszyscy jedzą kiełbaski, to w najbardziej zacisznym miejscu działki zostanie wzniesiona z czerwonej cegły kuchnia polowa wraz z grillem (noże obiadowe). Sprytni majsterkowicze poza tym zainstalują tam zlew z bieżącą wodą i zadbają o energooszczędne oświetlenie w postaci żarówek ledowych.
Do samego zaaranżowania ogrodu zostanie zatrudniony architekt krajobrazu. Drzewa nie mogą przecież zostać posadzone przypadkowo. Jabłonie nie powinny rosnąć w sąsiedztwie wysmukłych tiu, bo w ogrodzie ma panować należyty porządek zgodny ze współczesnymi kanonami projektowania zieleni.
Tymczasem przechodzimy już do domu luksusowego mieszkania. Ponieważ jego właściciel miał na bankowym koncie krocie, nie musiał się martwić o to, jak najlepiej połączyć komfort, elegancję, potrzeby mieszkańców. Natychmiast widoczny jest wielkich gabarytów kominek, który stuprocentowo odpowiada filozofii życiowej, jaką wyznaje międzynarodowej klasy przedsiębiorca. Każdy sprzęt lub nawet element wystroju wnętrza musi pozostawać w równym stopniu piękny, jak i utylitarny. W końcu zarobienie monet w interesach nie jest bułką z masłem.

Dom i wnętrze to hasło, z którym kojarzymy raczej gospodynie, bo to one w większym stopniu decydują o wyglądzie wnętrza oraz otoczenia. To ich smak bywa odpowiedzialny za to, aby wszyscy sąsiedzi przekraczający próg od razu zaczęli zachwycać się świetnie urządzonym pomieszczeniem (poznaj więcej). Pani, która uwielbia otaczać się bibelotami, a w wolnych momentach ogląda łzawe romanse, nie zapomni o wzorzystych poduchach na fotele ani o stoliku do podawania kawy. Natomiast wielka elegantka będzie musiała mieć przynajmniej jedno osobne pomieszczenie (tzw. garderobę), gdzie będzie mogła bez większych trudności oddawać się przyjemności zakładania najmodniejszych w tym sezonie jaskrawoczerwonych kurtek.