Czasami, by wykonać przyjazną i ciekawą przestrzeń nie musimy dysponować grubym portfelem, czy dużymi środkami w banku. Njeczęściej wystarczy pomysł i cierpliwość do jego realizacji. Jeśli ostatnio szukasz konceptu na to, jak niedrogo urządzić kuchnię, polecamy tekst.

Jedna z ciekawszych, mega miłych wyposażenia pomieszczeń, którewidziałam, wykonano w komplecie z wykorzystywanych wcześniej. W czasie studiów miałam pojój w dużym mieszkaniu w oldschollowej kamienicy. Miejscówka była mega! Totalne centrum Lublina, na uczelnię miałam dosłownie 10 minut na nogach, podobnie na rynek. Najlepsze i modne kluby muzyczne i dyskoteki były pod nosem. Ach, co to był za czas – wesołe melanże, noce bez snu .

Ale wróćmy do tematu. Mieszkanie, które wynajmowaliśmy musieliśmy sobie sami odmalować i umeblować. Spaliśmy na materacach, a w pomieszczeniach mieliśmy tylko stoły (wypożyczalnia obrusów weselnych) do nauki i wielkie, duże szafy. Jednak w przypadku kuchni koniecznie trzeba było wymyślić coś więcej. Właściciel zapewniał nam tylko dwie lodówki i kuchenkę do gotowania z piekarnikiem.

Poznałyśmy dzięki temu do fajne miejscówki, gdzie w Lublinie można było znaleźć półki do kuchni, czy jakąś olbrzymią komodę. W ten sposób wynaleźliśmy ładną, starą, rodem z domu babci na wsi, komodę. Własnoręcznie wyczyściliśmy ją papierem ściernym, kupiliśmy ceratkę do przysłonięcia dwóch półeczek, i pomalowaliśmy ją na różowo-czerwono. Prezentowała się rewelacyjnie, a kosztowała jedyne 250 zł!
Inne oryginalne inspiracje znalazłam na stronie prowadzonej przez blogerkę - Loving IT.