Myślę, że nie ma osób, które nie lubią spędzać czasu ze znajomymi na dworzu. Raz po raz planujemy na swoich działkach grille, bądź zwyczajne spotkania przy kawie, czy innych napojach.

Niestety, często takie wydarzenia kończą się licznymi ukąszeniami...

Od niepamiętnych czasów owady są koszmarem dla wszystkich ucztujących wieczorami na świeżym powietrzu. Metod na walkę z nimi jest bardzo dużo. Istnieją specjalne środki , które mają je odstraszać, powstały świeczki zapachowe, lampa na komary... Ciężko jednak odnaleźć złoty środek, by poradzić sobie z natrętnymi gośćmi. Najbardziej popularne są najprawdopodobniej spraye, z których korzysta się przed i podczas takich spotkań. Część z nich stosujemy bezpośrednio na skórę, inne na ubrania, lecz oba rodzaje mają taki sam cel - odstraszenie natrętnych żyjątek.

Gdy będziesz potrzebować innych tego typu informacji na wątek poruszany w niniejszym tekście, to wejdź tutaj (https://stefpolcleaning.pl/) - niewątpliwie te materiały także Cię zaintrygują.

Podobnie funkcjonują również bransoletki na nadgarstki, bądź świeczki zapachowe, które wydzielając konkretne zapachy mają nam zapewnić wypędzenie niechcianych owadów. Nieco bardziej skomplikowanym sprzętem jest lampa na komary. Jej działanie polega na przyciągnięciu do środka komarów, które przykleją się w środku do specjalnego elementu. Tym samym ochraniamy nie tylko nas samych, ale też naszych kompanów, ponieważ komary na pewno nie wyfruną już z jej środka. Mówi się, że niektóre rośliny również mają właściwości odrzucające komary. Owady te nie lubią lawendy, kopru włoskiego, bazylii, czy kocimiętki. Po ich posadzeniu w bliskim sąsiedztwie tarasu, czy zwyczajnie miejsca, w którym ucztujemy z przyjaciółmi liczba komarów powinna się zmniejszyć.

Nic tak nie psuje atmosfery w czasie wieczornych spotkań jak latające nad naszymi głowami komary.

Wizja swędzących, a czasami nawet puchnących bąbli skutecznie odbiera nam radość z wspólnie spędzanego czasu. Należy jednak nauczyć się tego, w jaki sposób pozbyć się uciążliwych żyjątek i bez uczucia strachu przed nimi beztrosko biesiadować.